Historia tatuażu jest stara jak świat. Można z powodzeniem stwierdzić, że kultura ozdabiania ciała wzorami była, jest i będzie. Wbrew opinii niektórych sądzących, że tatuaż jest zjawiskiem powiązanym ze światem przestępczym lub modą, która niebawem przeminie.

Ludzie ozdabiali swoje ciała od zarania dziejów. Znane są przypadki odkrycia przez archeologów w Egipcie, zmumifikowanych zwłok pokrytych symbolami. Malowanie ciała miało ogromne znaczenie w kulturze Indian Ameryki Płn. i Płd., a także plemion Papui Nowej Gwinei. Wówczas malowidła na skórze miały charakter rytualny i były swoistą informacją o pozycji społecznej oraz zasługach wojownika. Indianie Ameryki Płn. Używali do ozdabiania ciała kolców oraz sowich pazurów. Wzory zwierząt, smoków czy innych potworów utrwalane były poprzez wcieranie w otwarte rany węgla drzewnego.

Według opisów XVII misjonarzy „tubylcy , żeby zdobyć upragnione oznaczenia, poddawali się najsroższym boleściom. Operacja ta jest niebezpieczna szczególnie przy chłodzie. Wielu zmarło już lub dostało dziwnych drgawek a ofiary uważane są za męczenników”