Niepokojące objawy w gojeniu tatuażu – o uczuleniu i zakażeniu

Planujesz swój pierwszy tatuaż i zaczynasz wertować w sieci informacje, jak się przygotować do pierwszej sesji?

Powoli podążając meandrami Internetu, odkrywasz strony opisujące przypadki, u których wystąpiło uczulenie na tusz. Natrafiasz na zdjęcia, które ciężko określić zachęcającymi, a na pewno nie nadają się do porannego śniadania: zaczerwienienie i obrzęk są tutaj najmniejszym problemem. Nierzadko widać odchodzącą skórę właściwą — dosłownie dziurę po tatuażu, która sięga tkanki. Jak często dochodzi do uczulenia na tatuaż (tusz)? Czy może to spotkać również Ciebie?

Standardy europejskie

Unia Europejska narzuciła w ostatnich latach bardzo wysokie standardy, jeżeli chodzi o badania nad pigmentami, które wykorzystywane są do tatuowania. Obecne na rynku, i wykorzystywane przez nas w salonie, pigmenty powstające zgodnie z dyrektywą REACH są niezwykle bezpieczne i w naszej ocenie praktycznie nie istnieje ryzyko uczulenia. 

“REACH ma zastosowanie do wszystkich substancji chemicznych – nie tylko stosowanych w procesach przemysłowych, ale także w naszym codziennym życiu, na przykład w produktach czyszczących, farbach, a także w wyrobach takich jak ubrania, meble i urządzenia elektryczne. Dlatego rozporządzenie to ma wpływ na funkcjonowanie większości firm w całej UE.” (źródło: Czym jest rozporządzenie REACH, www.echa.europa.eu)

Jednak to nie wszystko… bo gdybyśmy mieli sięgnąć wstecz, to w przeciągu 30 lat naszej działalności i kilku tysięcy wytatuowanych osób zdarzyły nam się dwie sytuacje, w których proces gojenia tatuażu nas zaniepokoił.

Pierwsza sytuacja była realnym uczuleniem na pigment czerwony. Objawiało się zaczerwienieniem większym niż zawsze, obrzękiem oraz opornym gojeniem. Rozwiązaniem było laserowe usunięcie tego pigmentu, a po wygojeniu i “oczyszczeniu” skóry – zastosowaliśmy inny kolor w tym miejscu. Jak się okazało, klient uczulony był tylko na barwnik czerwony.

Uczulenie vs zakażenie

Druga sytuacja dotyczyła tatuowanej łydki. Tatuaż zaczął się sączyć, ropieć, a skóra była bardzo gorąca. Klient wrócił do nas z pytaniem, czy wszystko w porządku. Okazało się, że nie, a w jego odczuciu winny był pigment. Jak się okazało… kilka dni po wykonaniu wzoru na skórze, klient zdjął opatrunek i założył przylegające spodnie. To był czas dużych opadów i fatalnej pogody (jesień/zima). Spodnie zostały zamoczone, a mikrowłókna z materiału przedostały się do odsłoniętej rany. Brak odpowiedniego jej zabezpieczenia wywołał stan zapalny, który naprawdę wyglądał źle. Zakończyło się na antybiotykach i bardzo długim gojeniu. Wniosek płynie z tego prosty – uczulenia na tatuaż to nie procent, a promil sytuacji, z którymi mieliśmy do czynienia przez tyle lat pracy. Niestety większość problemów wynika z zaniechania ze strony samych klientów, którzy nie stosują się do zaleceń profesjonalistów.

Niepokojące objawy

Nie bylibyśmy jednak sobą, gdybyśmy nie wymienili (na wszelki wypadek) wszystkich objawów, jakie znamy w zakresie uczulenia. Uwaga! Wiele z nich są zbieżne z zakażeniem rany, niemniej nie zmienia to faktu, że w każdym z tym przypadków należy zasięgnąć rady u Twojego tatuatora. 

Uczulenie, podobnie jak zakażenie tatuażu może manifestować się różnymi objawami, które zazwyczaj pojawiają się w okolicach tatuażu:

  • Swędzenie: Obszar wokół tatuażu może stać się bardzo swędzący, natomiast samo swędzenie występujące po kilku dniach od sesji jest na ogół objawem gojenia się skóry. Mówimy tutaj o swędzeniu, które nie powoduje drapania się prawie do krwi.
  • Pieczenie lub palenie
  • Obrzęk: Może wystąpić obrzęk skóry wokół tatuażu (ponownie: to naturalna cecha po tatuowaniu i utrzymuje się około 24h)
  • Wysypka: Na skórze mogą pojawić się krostki, plamki lub wypryski (mogą być zarówno suche, jak i z płynem surowiczym).
  • Ból: Niektórzy ludzie mogą odczuwać ból skóry
  • Blaszkowanie lub łuszczenie: Skóra może zacząć się łuszczyć, lub złuszczać się w miejscu tatuażu. Jednakże drobne łuszczenie po kilku (kilkunastu) dniach też może wynikać z regeneracji skóry. Dlatego tak ważne jest nawilżanie tatuażu maściami, które minimalizuje ten problem. 
  • Wyciek płynu: Może wystąpić wyciek przezroczystego lub żółtawego płynu surowiczego z tatuażu. O ile wyciek może pojawiać się w pierwszych dniach (ponieważ skóra w ten sposób się goi), o tyle bardzo intensywne sączenie połączone z innymi objawami powinno dać do myślenia.
  • Gorączka
  • Martwica: w sytuacji ekstremalnego uczulenia lub zakażenia, może dojść do “gnicia” lub obumierania tkanki.

Co zrobić, gdy pojawią się takie objawy?

Po pierwsze, nie panikuj, jeśli grając w Lotto, jeszcze nie wygrałeś bańki, raczej masz małą szansę na to, że znalazłeś się w gronie tych wybrańców, którzy doznali uczulenia. Większe prawdopodobieństwo ma zakażenie rany.

Skontaktuj się ze swoim tatuatorem i powiedz mu UCZCIWIE jak pielęgnowałeś ranę. Tatuator może zasugerować zmianę kremu lub odkażanie dodatkowymi preparatami. Może też skierować do lekarza na badania i leki.

Niemniej, należy podjąć zdecydowane kroki. 

Życzymy Wam zawsze pięknych i bezpiecznych tatuaży!
Underground Tattoo Studio Szczecin

Studio Tatuażu Underground Szczecin

Studio Tatuażu Underground Szczecin